2010-06-21

wrocławscy kurierzy rowerowi i inni wrocławianie na 2 kółkach







Powyżej parę kadrów z rowerowej niedzieli, zwanej świętem wrocławskiego rowerzysty.
Był alley, wyścig równoległy na ćwierć mili pod górkę, grill, i wiele innych atrakcji z masowym przejazdem przez miasto prawie 2 tysięcy kół rowerowych naraz. Miło widzieć jak rowerzyści potrafią zaznaczyć swoją obecność.
Jak zwykle oko opatrzyło się wymuskanych fiksów, i zachciało też takiego złożyć. Pierwsze kroki poczynione, ale jak zwykle powstała góra części z których teraz trzeba coś wytworzyć.
Start w szybkim alley'u zaowocował dobrym dotlenieniem i przypływem endorfin.


rowerowy weekend






weekend rowerowy wydarzył się niedawno, niespodziewanie i się bez wątpienia udał.
Mimo że składał się tylko z niedzieli, to i tak można go zaliczyć do tzw udanych weekendów. Na pewno w końcu wiosna dała się we znaki, była wyprawa szynobusem do Trzebnicy, dalej Oleśnica rowerami i PKP przewozy regionalne ugościły nas w niemal zabytkowym pociągu relacji bodajże Krotoszyn-Wrocław.
Stacja oleśnica niezmiennie czarująca.
Ale to nie wszycho, dalszy ciąg w następnym poście

bez roweru






Spacerkiem przez Wrocław; coraz rzadziej chodzę i taka perspektywa ulicy nie jest dla mnie częstym zjawiskiem. Tym milej spacer zadziałał na mnie, bo wiosna w około, ciepłe dni przed nami i pozytywnym świat się zdaje być.
Okiem pieszego i pasażera widać z bliska ludzi i czasu jest wystarczająco żeby sobie o nich porozmyślać i zobaczyć jakiś wyrywek z ich świata. Jeszcze lepiej na tych skrawkach zbudować sobie jakąś ciekawą historyjkę. No i przejechałem się tramwajem po raz 2 od jakiś 4 lat: sytuacja bez większych zmian.

2010-06-09

natury łono





eh ciężki tydzień po taaakim weekendzie...osaczona przez beton potrzeba bliskości natury...na co dzień człowiek nie zastanawia się jaki wpływ wywiera na niego brak kontaktu z przyrodą, ale będąc tam czuć jak wiele tracimy odrzucając nasze pierwotne otoczenie...
Ciekawe że w lesie tak szybko odradza się w nas pierwotny instynkt i potrafimy radzić sobie bez większości osiągnięć współczesnej cywilizacji. Coraz częściej przekonuje się że dajemy się tylko ogłupiać tym wszystkim zabawkom, które niby nam służą lecz przez nie przestajemy też myśleć...